Zielony w branży

Zielony w branży

Dni stają się coraz dłuższe i cieplejsze. Zaczyna się wiosna. W branży lakierniczej docenia się tę porę roku, ponieważ wraz z przyjściem ocieplenia praca staje się łatwiejsza. Warunki atmosferyczne gwarantują brak przestojów w pracy spowodowanych zbyt niską temperaturą. Zdecydowanie łatwiej, szybciej i taniej jest dogrzać pomieszczenie lakiernicze do niezbędnego minimum.

Przy jakiej temperaturze kończy się zima?

Aplikując liczne produkty lakiernicze trzeba przestrzegać rygorystycznego minimum 15ºC. Niższe temperatury dopuszczamy tylko przy magazynowaniu produktów, ale i w tym przypadku dolnej granicy nigdy nie wolno przekraczać. Grozi to utratą cech charakterystycznych dla każdego wyrobu. Jest to szczególnie istotne w przypadku lakierów wodorozcieńczalnych.

Często powtarzane stwierdzenie, że lakierowanie lepiej przeprowadzać latem, wynika głównie ze stereotypowego przeświadczenia o braku trwałości i twardości powłoki lakierniczej wykonywanej przy niższej temperaturze. Jeśli zachowamy jednak wszystkie standardy poprawnego natrysku powierzchni, tzn. według zaleceń producenta lakierów, unikniemy powstawania wad lakierniczych - niezależnie od sezonu.

Faktem jest, że przy niższych temperaturach tempo odparowania jest znacznie mniejsze, co bezpośrednio wpływa na czas schnięcia. Jeśli temperatura w pomieszczeniu lakierniczym jest znacząco obniżona, powłoka nie jest w stanie nabyć odpowiedniej twardości, a w związku z tym, w czasie montażu łatwo może dojść do uszkodzenia świeżo malowanego elementu. W mniej korzystnych warunkach atmosferycznych mogą pomóc rozcieńczalniki i utwardzacze przygotowane do odparowania w niższych temperaturach, czyli tzw. „szybkie”. Powodują one, że materiały lakiernicze, tj. podkłady, bazy i lakiery nawierzchniowe, odparowują i schną w krótszym czasie – porównywalnym z wymaganym w lecie. Środki te, choć znacznie ułatwiają pracę, stwarzają także pewne niebezpieczeństwa. Nieodpowiednio użyte, mogą być przyczyną wielu wad lakierniczych jak np.: gazowanie, problemy z przyczepnością, „skórka pomarańczy”, itp. Dla większości produktów podawana jest zarówno górna jak i dolna graniczna temperatura użycia. Najniższa wynosi zazwyczaj około 5ºC. „Szybkie” rozcieńczalniki i utwardzacze mają zakres stosowania w temperaturach: około 5-18ºC. Przestrzegając podanych norm, można znacznie przyśpieszyć prace przygotowawcze.

W technologiach różnych producentów rozcieńczalniki są przeważnie produktami uniwersalnego zastosowania - do wielu podkładów i lakierów nawierzchniowych. Trzeba jedynie pamiętać o zachowaniu wymaganego odstępu czasowego na odparowanie lakieru bazowego, zanim położymy lakier bezbarwny. Jest to szczególnie istotne, jeśli w kabinie lub garażu jest niższa temperatura.

Niwelując całkowicie rozcieńczalnik w nakładanej bazie, można błędnie ocenić lepkość. Prowadzi to często do nierównomiernego rozprowadzenia koloru na malowanej powierzchni. Wady widoczne są najczęściej przy użyciu pigmentów z efektami bądź lakierów metalicznych.

Farby metaliczne zbudowane są z płatków metalu, które nakładane w dużej gęstości nie są w stanie „rozlać się” po powierzchni idealnie, a w konsekwencji można zaobserwować występowanie tzw. efektu ciemnych plam cieni. Niestety, w takim przypadku niezbędne jest ponowne lakierowanie powierzchni.

Dodatkowo, jeżeli bezbarwny lakier położymy zbyt szybko, to rozcieńczalnik z warstwy bazowej zostanie „uwięziony” przez klar. Można to przyrównać do zamknięcia bazy pod folią. Rozcieńczalnik musi się wydostać, co bezpośrednio powoduje gazowanie na powierzchni lakieru bezbarwnego, a tym samym prowadzi do zmniejszenia przyczepności klaru.

Czy szybkie dodatki możemy stosować zawsze?

Malując bazą można obniżyć zawartość rozcieńczalnika, skracając tym samym czas odparowania. Używając lakieru bezbarwnego można zrobić podobnie, jednakże skrócenie czasu będzie znacznie mniejsze. Zaleca się więc dodanie „szybkiego rozcieńczalnika”. Przy malowaniu produktami dwukomponentowymi możemy użyć, analogicznie jak w przypadku rozcieńczalnika, utwardzacza o krótkim czasie wiązania.

Często pomagamy sobie w pracy różnymi dodatkami lakierniczymi, przyśpieszającymi schnięcie tzw. akceleratorami. Takie produkty dodaje się do wcześniej przygotowanej mieszanki lakieru z utwardzaczem. Należy bezwzględnie pamiętać by nie przekroczyć zalecanych przez producenta ilości tego produktu. Najczęściej dodanie przyśpieszacza do mieszanki w ilości powyżej 5% powoduję, nie tylko utratę połysku, ale także obniża końcową odporność i twardość powłoki.

Odradza się łączenie różnych środków tj. szybkich rozcieńczalników, utwardzaczy i przyśpieszaczy. Z pewnością doprowadzi to do błędu lakierniczego. Zbyt szybkie tworzenie wiązań chemicznych skutkuje utratą trwałości powłoki, barwy i przyczepności. Takie eksperymenty z konfiguracjami często kończą się ponownym lakierowaniem.

Stosując „szybkie” dodatki należy zwracać uwagę nie tylko na dolną granicę temperatury otoczenia, ale także górną. Jeśli przykładowo lakierujemy bazą w temperaturze 23ºC i korzystamy z szybkich rozcieńczalników, to w najlepszym przypadku, musimy liczyć się z możliwością zmiany odcienia w kolorze.

Przyspieszenie schnięcia z pomocą IR

Dobre efekty schnięcia można uzyskać stosując promienniki podczerwieni tzw. IR (nie tylko w warunkach zimowych). Przestrzegam jednak przed nakładaniem np. szpachli na zimną blachę. Element, który naprawiamy powinien być najpierw ogrzany, w innym przypadku na powierzchni blachy mogą powstać ogniska korozji. Należy również pamiętać, aby nie użyć za dużo utwardzacza, ponad normę wskazaną przez producenta, ponieważ może to spowodować przebarwienie warstw wierzchnich, a nawet opóźnić jego reakcję.

Odradza się także stosowanie tzw. „opalarek” do suszenia szpachli. Przy grubej powłoce szpachlówki, ogrzewa się w ten sposób jedynie warstwę wierzchnią, zamykając tym samym możliwość jej równomiernego wysuszenia.

Odparowanie warstwy bazy można przyspieszać promiennikami IR, pod warunkiem jednak, że wcześniej nakładane materiały też były suszone w ten sam sposób.Przy pracy z promiennikami podczerwieni należy pamiętać, że elementy z tworzywa sztucznego np. zderzaki, mogą ulec odkształceniu pod wpływem temperatury. Używając IR pamiętamy, by wszystkie warstwy były suszone taką samą metodą.

Lakier bezbarwny z dobrze dobranym rozcieńczalnikiem tworzy powłokę ochronno-dekoracyjną na lakierze bazowym. Jest jak szkło powiększające, które pokaże wszystkie wady powierzchni. Niezmiernie ważne jest w jaki sposób został nałożony. Zastosowany efekt może całkowicie zmienić sposób postrzegania danego koloru powierzchni. Ważna jest również grubość powłoki nałożonego lakieru bezbarwnego - „szkło powiększające” może w różny sposób załamywać światło i to także zmieni odbiór barwy przez nasze oczy.

Podsumowując, warto przejrzeć stany magazynowe i upewnić się czy nie zostały nam na stanie produkty niezbędne w sezonie zimowym, ale których stosowanie w okresie wiosennym może nam przysporzyć wielu łatwych do wyeliminowania problemów. Sprawdźmy także temperaturę w jakiej magazynujemy i pracujemy.